Blizna po cesarce – jak o nią dbać?

Z artykułu dowiesz się:

• Jak dbać o świeżą ranę po CC?

• Kiedy zdjąć szwy i kto się tym zajmuje?

• Jak pielęgnować świeżą bliznę i na czym polega jej mobilizacja?

• Jak w późniejszym okresie dbać o bliznę po cesarce?

• Jakie są możliwe komplikacje w gojeniu się blizny?

Jeśli rodziłaś przez cesarskie cięcie, zapewne lekarz czy położna w szpitalu mówili Ci o tym, że duże znaczenie ma odpowiednie zadbanie o ranę, a potem o bliznę po CC. Ponieważ jednak mógł to być dla Ciebie czas dużych emocji, mogłaś nie zapamiętać wszystkich informacji – dlatego opiszemy tu najważniejsze kwestie związane z pielęgnacją blizny po cesarce.

Cesarskie cięcie – szwy i rana

Po porodzie przez CC nad spojeniem łonowym pozostaje rana po operacji, na której założone są szwy. Początkowo rana jest zakryta opatrunkiem. Nosi się go jednak bardzo krótko – im więcej powietrza dociera do rany, tym szybciej będzie się ona goić. Położna zdejmuje opatrunek w szpitalu po maksymalnie dobie od porodu. Zazwyczaj dzieje się to przy okazji pionizacji po cesarskim cięciu, czyli po pierwszym wstaniu z łóżka.

Rana po cesarce zazwyczaj dosyć szybko się goi. Nie obawiaj się mycia jej – jest to jak najbardziej wskazane! Zdecydowanie należy jednak zrezygnować z długich kąpieli w wannie na rzecz prysznica (dotyczy to całego okresu połogu) i pamiętać o dokładnym osuszeniu rany. Do jej mycia najlepiej jest używać sprawdzonych przez siebie, delikatnych kosmetyków. Raz dziennie można też stosować preparat odkażający ranę – ułatwia to gojenie.

Dopóki miejsce cięcia się nie wygoi, postaraj się uważać, aby go nie podrażniać. Możesz np. sięgnąć po delikatną bawełnianą bieliznę z podwyższonym stanem, by uniknąć ewentualnych otarć. Początkowo warto korzystać ze specjalnych, tzw. siateczkowych majtek, które znacznie ułatwiają dostęp powietrza do rany.

Kto ściąga szwy po cesarce? Jak długo można je mieć?

O tym, kiedy ściąga się szwy po cesarce, decyduje oczywiście lekarz – na podstawie oceny stanu rany. Dzieje się to zazwyczaj po ok. 6–8 dniach. Zabieg może wykonać lekarz ginekolog w szpitalu lub położna środowiskowo-rodzinna. Zazwyczaj robi się to w przychodni, ale jeśli wolałabyś, aby zdjęto Ci szwy w domu, możesz też poprosić położną o wizytę domową. Nie bój się, zabieg ten zwykle nie jest bolesny i trwa kilka–kilkanaście minut – zależnie od liczby założonych szwów. Skóra w okolicy wygojonej rany bywa jeszcze przez jakiś czas „tkliwa”, więc niektóre mamy obawiają się, co będą czuły, gdy ktoś jej będzie dotykał. Jeśli tak jest w Twoim wypadku, warto powiedzieć o tym osobie zdejmującej szwy. Może postarać się wtedy zrobić to jeszcze delikatniej.

W niektórych wypadkach w trakcie operacji zakłada się specjalne szwy rozpuszczalne, których nie trzeba usuwać. Stopniowo wchłaniają się one w tkankę. Proces ten zajmuje nawet parę miesięcy, ale już po kilku czy kilkunastu dniach szwy powoli przestają trzymać brzegi rany. Jeżeli masz wrażenie, że takie szwy po CC się jednak nie rozpuszczają, skontaktuj się ze swoim lekarzem. Tak się zdarza – choć to raczej rzadkie sytuacje.

Jak wyglądają szwy rozpuszczalne po CC? Są one wykonane ze specjalnego materiału o nazwie ketgut (zwanego też katgut, catgut albo po prostu struną chirurgiczną). Ulega on całkowitej biodegradacji, czyli po prostu stopniowo rozpuszczający się w ciele. Szwy rozpuszczalne mają zwykle kolor biały, kremowy lub są bezbarwne (przezroczyste).

Świeża blizna po CC – jak ją pielęgnować i czym jest mobilizacja blizny?

Gdy już rana się zagoi, masz świeżą bliznę po CC. Początkowo może ona być w kolorze różowawym, wyraźnie odznaczać się od reszty skóry. Jeśli zależy Ci, by ślad po cesarce możliwie szybko wyblakł i stał się mało widoczny, możesz sięgnąć po maści na blizny czy specjalne plastry silikonowe, które przyspieszają dalszy proces gojenia.

Po cesarce warto też zdecydować się na tzw. mobilizację blizny. To specjalna terapia mająca na celu rehabilitację skóry w tym miejscu. Specjaliści sugerują, że na takie zabiegi można się udać już po ok. 4-5 tygodniach od operacji – ale tak naprawdę nigdy nie jest na to za późno! Mobilizacja blizny to „rozruszanie” tworzącej ją skóry, aby była bardziej elastyczna. Przeprowadza ją fizjoterapeuta uroginekologczny, który w odpowiedni sposób będzie masował okolice linii cięcia. Może to zapobiec tworzeniu się zrostów i bliznowców czy powstawaniu tzw. wklęsłej blizny po CC. Mobilizacja blizny wspomaga też proces rekonwalescencji po cięciu cesarskim. Warto zadbać o bliznę, korzystając z takich zabiegów.

Pielęgnacja blizny po cesarce w późniejszym okresie

Jeśli blizna po CC jest już wygojona, zasadniczo nie potrzebuje żadnej wyjątkowej formy pielęgnacji. Szacuje się, że w pełni goi się ona w ciągu około roku – dlatego sugeruje się, aby z kolejną ciążą postarać się wstrzymać mniej więcej właśnie tyle czasu. Jeżeli jednak z jakiegokolwiek powodu nie chciałabyś tyle czekać, skonsultuj się ze swoim lekarzem. Może on ocenić jej stan, jak również zaproponować Ci badanie USG blizny macicy – aby sprawdzić, czy także wewnątrz Twojego ciała wszystko wygoiło się tak, jak należy. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym tekście o kolejnej ciąży po cesarce.

Niektóre kobiety zauważają, że z czasem tworzy się im zgrubienie czy fałda nad blizną po cesarce – między linią cięcia a pępkiem. Nie jest to jednak nic niepokojącego. Blizna często mocniej przyrasta do głębiej położonych tkanek, a nad nią odkłada się tkanka tłuszczowa. Jeżeli taka fałda Ci przeszkadza, warto również udać do fizjoterapeuty uroginekologicznego. Zastosuje on odpowiednie masaże (to tzw. praca z blizną), pokaże Ci również, jak sama możesz je wykonywać, aby pobudzić krążenie w skórze i ją uelastycznić. Być może zasugeruje Ci też szczotkowanie lub taping blizny.

Jeśli należysz do kobiet, którym przeszkadza ślad po operacji, możesz też skorzystać z dobrodziejstw medycyny estetycznej. W tym przypadku najczęściej stosuje się laserowe usuwanie blizny po CC. Jest to zabieg bezbolesny, ale bywa kosztowny – szczególnie że zwykle zaleca się wykonanie go kilkukrotnie. Na czym to polega? Laser wysyła skupione wiązki światła, które powodują kontrolowane mikrouszkodzenia na bliźnie. Stymuluje to odbudowę tkanki w tym miejscu i powoduje regenerację skóry – w efekcie czego nowa, zdrowa tkanka zastępuje starą i z czasem blizna może stać się całkiem niewidoczna.

Pamiętaj jednak, aby przede wszystkim wsłuchać się w siebie i swoje potrzeby. Prawidłowo wygojona blizna jest… tylko blizną – jasną kreską na Twoim podbrzuszu, o grubości zaledwie kilku milimetrów. Nie powinna ona stawać się powodem do wstydu czy zmartwień. Wręcz przeciwnie – stanowi przecież wspomnienie jednego z być może najważniejszych wydarzeń w Twoim życiu. Jeśli więc czujesz się z nią dobrze, nie daj sobie wmówić, że powinnaś ją specjalnie ukrywać. Potraktuj swoją bliznę jako jedną z historii zapisanych na Twoim ciele – historii o narodzinach Twojego maluszka.

Zakażenie rany po CC, objawy rozchodzenia się blizny po CC

Spokojnie – zazwyczaj wszystko przebiega bez komplikacji, a pielęgnacja rany nie stanowi dużego problemu. Czasem jednak może się zdarzyć, że występują pewne problemy. Warto więc, abyś wiedziała, co może być podstawą do niepokoju i wymaga kontaktu z położną lub lekarzem.

Jedną z takich sytuacji jest rozejście się blizny po CC. Objawy są dość charakterystyczne. Możesz wówczas zauważyć, że brzegi rany „rozklejają się” – na całej długości lub tylko częściowo. Jeśli dostrzeżesz u siebie taki symptom, najlepiej skonsultuj się ze specjalistą, który fachowym okiem oceni, czy wszystko jest w porządku.

Bywają także przypadki, gdy dochodzi do zakażenia rany po CC. Może się to objawiać pieczeniem, swędzeniem czy puchnięciem okolic linii cięcia. Jeśli więc w trakcie gojenia się rany masz takie nieprzyjemne odczucia, najlepiej również udaj się do położnej czy lekarza, aby sprawdzili, jak przebiega proces gojenia. Pamiętaj, że Twoje wątpliwości i obawy są naturalne, a specjaliści są m.in. właśnie od tego, by je rozwiać i Cię uspokoić.