Asystent rodzica

To zupełnie normalne! Większość pytanych rodziców twierdzi, że na początku też czuli się samotni. Nawet gdy kołyszesz w swoich ramionach wspaniałego Małego Człowieka lub przeglądasz media społecznościowe, może pojawić się uczucie odseparowania czy izolacji.

To wspaniale - masz wokół siebie silną społeczność! Jeśli pojawi się samotność, spróbuj skupić się na dziecku w Twoich ciepłych ramionach, partnerze, który leży obok Ciebie w łóżku, a także na przyjaznych ludziach, na których możesz liczyć. To naprawdę może pomóc.

To dobrze - razem życie jest przecież zdecydowanie łatwiejsze. Gdy jedno z Was zajmuje się kąpielą dziecka, drugie może ugotować obiad albo… odpocząć. Następnego dnia warto dla równowagi zamienić się rolami. :)

To nie znaczy, że jedno z Was jest lepszym rodzicem - utrzymanie równowagi nie zawsze jest łatwe! Spróbujcie podzielić zadania związane z opieką nad dziećmi w sposób, który będzie wygodny dla Was obojga. Nie wahajcie się też zmieniać raz ustalonego planu, jeśli nie czujecie się z nim komfortowo.

To jest jak roller coaster, prawda? W jednej chwili patrzysz w oczy malutkiej istoty z ogromną miłością, a w następnej nie wiesz, jak powstrzymać się od eksplozji.

To naprawdę imponujące! Większość rodziców czuje się tak, jakby siedziała w pierwszym wagoniku kolejki górskiej i mijała kolejno ostre podjazdy, niespodziewane zakręty, a czasem wręcz wypadała z toru.

To zdarza się wielu rodzicom, a powodów jest bardzo wiele. Z powodu powrotu do pracy lub pozostania z dzieckiem w domu, karmienia piersią w miejscach publicznych lub braku karmienia piersią w ogóle, wyjścia ze znajomymi na kawę lub za braku spotkań z przyjaciółmi... Można odnieść wrażenie, że tu nie ma dobrych rozwiązań. Kiedy pojawia się poczucie winy, spróbuj przypomnieć sobie, że każdego dnia robisz wszystko, co w Twojej mocy. Pamiętaj też, żeby dbając o swoje dziecko, nie zapominać o sobie.

To świetna wiadomość! Twoja odporność na poczucie winy jest naprawdę godna podziwu, szczególnie, że żyjemy w czasach, gdy tak łatwo odczuwać zarówno wewnętrzną jak i zewnętrzną presję odnośnie opieki nad dzieckiem.

Spoko, rozumiemy! Dzieci dużo płaczą, dużo jedzą i dużo..hm, wydalają. Zapytamy ponownie, gdy wyjadą na studia. ;)

Przesypia noce, nie płacze za często i je wtedy kiedy Wy? Gratulujemy – brzmi świetnie!